Zawilgocenie i zagrzybienie ścian lokalu, mieszkania czy nieruchomości jako wada skutkująca odstąpieniem od umowy

Zawilgocenie i zagrzybienie ścian lokalu, mieszkania czy nieruchomości jako wada skutkująca odstąpieniem od umowy

Zgodnie z ogłoszeniami nieruchomość miała być sucha i nadawać się do korzystania bez konieczności specjalnych nakładów. Budynek okazał się natomiast zawilgocony i zagrzybiony, a dla spokojnego korzystania konieczne byłoby jego osuszenie i odgrzybienie, przy czym niewykluczone, że w miarę dokonywania kolejnych odkrywek zakres niezbędnych w tym celu robót uległby zwiększeniu w stosunku do pierwotnie przewidzianego. To z kolei, abstrahując od uciążliwości związanych z koniecznością zatrudnienia odpowiednich pracowników, organizacji i nadzoru nad wykonaniem robót, niewątpliwie wiązałoby się z niemożnością spokojnego korzystania z nieruchomości w przewidywalnie krótkim okresie, czego mogli oczekiwać kupujący, dokonując zakupu nieruchomości, która - zgodnie z zapewnieniami ujętymi w ogłoszeniach - miała nadawać się do korzystania od zaraz. Oczywistym jest, że w przypadku rzeczy używanych kupujący zawsze musi się liczyć z pewnym zużyciem rzeczy.

Przykładowo, skoro w niektórych pomieszczeniach ściany okazały się zawilgocone i zagrzybione, to należy uznać, że nieruchomość nie posiada właściwości, o których istnieniu zapewniano, ma zaś wady, które zmniejszają jej użyteczność i wartość. Ujawnienie tych wad dopiero po zakupie nieruchomości uprawnia do skorzystania z możliwości odstąpienia od umowy. Taki stan stanowi wadę fizyczną nabytej nieruchomości, gdyż sprawia utrudnienia w użytkowaniu znajdującego się na niej domu i obniża jego wartość przynajmniej o koszty robót niezbędnych do osuszenia i usunięcia zagrzybienia.

Warunkiem umożliwiającym odstąpienie od tej umowy było stwierdzenie wady nieruchomości, o której istnieniu kupujący nie wiedzieli w chwili zawarcia umowy. Nie ma przy tym znaczenia, czy wada jest ukryta, czy jawna, istotna, czy nieistotna, usuwalna, czy nieusuwalna lecz wyłącznie to, czy kupujący miał wiedzę o jej istnieniu w dacie umowy.

Nie zasługuje natomiast na podzielenie argumentacja, że przed zawarciem umowy można zażądać odsunięcia mebli i zbicia tynków, co pozwoliłoby na ujawnienie wad jeszcze przed jej zakupem. Obowiązek zachowania należytej staranności przez kupującego nieruchomość nie wymaga zbijania tynków, zrywania tapet, czy przesuwania mebli lub badania nieruchomości przez rzeczoznawców w celu ujawnienia wszelkich wad potencjalnie tkwiących w rzeczy.

Reasumując, w tym stanie rzeczy należało uznać, że kupujący mogą skutecznie odstąpić od umowy i w efekcie strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia. Odstąpienie od umowy przenoszącej własność nieruchomości wywiera skutek obligacyjny, nie powodując automatycznego przejęcia własności z powrotem na zbywcę, do czego potrzebne jest zawarcie przez strony umowy zwrotnego przeniesienia własności nieruchomości. Z tego względu można wnosić, by sąd w wyrok stwierdził obowiązek zawarcia przez strony umowy zwrotnego przeniesienia własności nieruchomości przez kupujących na rzecz sprzedających, w celu uniknięcia wątpliwości ustalając, że orzeczenie w tym zakresie zastępuje tę umowę

Dla zniweczenia skuteczności odstąpienia od umowy konieczne byłoby zaoferowanie szybkiej wizyty ekipy remontowo-budowlanej, która usunęłaby zawilgocenia i zagrzybienia, wykonując wszelkie konieczne prace, z jednoczesnym zapewnieniem, że pozwani pokryją związane z tym koszty i prośbą o wskazanie terminu, w którym udostępniono by w tym celu nieruchomość.

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Dodaj komentarz